Tapeciarski świat

W czasopismach wnętrzarskich możemy zaobserwować, że tapety znowu wróciły do łask. I to nie tylko te dobrze nam znane, papierowe, ale również fototapety, które w swoisty sposób zrewolucjonizowały dekorację ścian. Do niedawna dekoratorzy wnętrz stawiali na gładkie, pomalowane kolorową farbą ściany. Szczytem innowacji było malowanie ścian w jednym pomieszczeniu na odmienno kolory. Za dekorację natomiast służyły obrazy, zdjęcia, lustra i inne wiszące ozdoby. Umiejętność ich skomponowania to nie lada sztuka, którą nie każdy potrafi opanować. Natomiast od kilku lat tapety i fototapety stanowią jeden z bardziej popularnych i efektownych sposobów zdobienia ścian. Można kombinować na wiele sposobów z ich wykorzystaniem. Tradycyjnie naklejano tapetę na wszystkie ściany w pomieszczeniu. Jeśli wzór i kolor nie były odpowiednio dobrane, wówczas uzyskiwano efekt sztuczności i przytłoczenia. Na myśl przychodzą angielskie, kiczowate wnętrza z kwiecistymi tapetami, które kreują iście klaustrofobiczny efekt. Natomiast obecnie stawia się na znacznie ciekawsze i bardziej pomysłowe rozwiązania. Bo kto powiedział, że tapetę musimy naklejać na wszystkich ścianach, równo, zgodnie z liniami podziału? Można puścić wodze fantazji i pozwolić sobie na ciekawe rozwiązania aranżacyjne. Możemy na przykład okleić ciekawą, pasiastą tapetą tylko jedną ścianę, która na przykład znajduje się za wezgłowiem łóżka w sypialni. Tapety świetnie sprawdzają się na przykład w kuchniach, gdzie idealnie można je wkomponować w przestrzeń, która znajduje się między meblami a blatami. W przypadku fototapet możliwości jest jeszcze więcej. Niemal w każdym pomieszczeniu możemy tanim kosztem, za pomocą oryginalnych fototapet stworzyć niepowtarzalną aranżację, która całkowicie zmieni atmosferę panującą we wnętrzu i jego charakter. Co ważne, tapety i fototapety są stosunkowo tanie, dlatego ich wykorzystanie w dekoracji wnętrz nie zrujnuje naszego budżetu, za to może diametralnie zmienić wystrój naszego domu, czy mieszkania.